piątek, 14 lutego 2014

Dangerous - Rozdział 5

Muszę przyznać z dumą, że jak na kogoś kto ledwo co zajrzał do książki - napisałam całkiem nieźle sprawdzian. Nie był bardzo trudny, ale matematyczka swoim zwyczajem ułożyła dość skomplikowane zadania, których nie przerabialiśmy na lekcjach.
Ale i tak jestem z siebie zadowolona. Kiedy pan Styles siedzi w głowie, nie łatwo się skupić. A mi się to udało.
Kolejne lekcje mijały beznamiętnie. Co jakiś czas odpływałam w swoich myślach, powracając nimi do poprzedniego wieczoru. Harry.. On pokazał mi swoją stronę, której najwyraźniej nikt nie zna. Kto by pomyślał, że tak bezczelny typek potrafi być uroczy i czuły. No tego to ja się nie spodziewałam.
- Panno Calter, rozumiem że może ten temat jest niezbyt interesujący dla osób bujających w obłokach, ale prosiłbym abyś obdarzyła mnie chwilą swojej jakże cennej uwagi, chociażby dla własnego dobra.
Wszystkie spojrzenia uczniów w klasie skierowane były na moją skromną osobę. Natychmiast oblałam się rumieńcem i schowałam twarz między niesforne loki.
- Oczywiście, panie Spook. Przepraszam - wydukałam, nie odważając się spojrzeć na nauczyciela chemii. Usłyszałam jego ciche westchnięcie i wyobraziłam sobie, jak wywraca oczami. Takie sytuacje miały miejsce bardzo często. Mimowolnie zachichotałam, a moja koleżanka z ławki spojrzała na mnie jak na chorą psychicznie.
***
Vicky i Mel wychodziły o tej samej porze co ja, więc postanowiłam na nie zaczekać. Nie chciałam sama wracać do domu, bo i tak nie miałam przy sobie słuchawek. A co innego mogłabym robić w autobusie?
- Diana! - Melanie wpadła mi w ramiona, całując mnie na powitanie w policzek. Nie widziałyśmy się od kilku dni, a ona nie chodziła do szkoły. Dzisiaj też przyszła dopiero na czwartą lekcję, więc nie miałyśmy czasu się zobaczyć.
- Ty wagarowiczko - zaśmiałam się, przytulając ją. - Gdzieś ty się podziewała tyle czasu?
Na jej twarz wkradł się mały uśmiech, a oczy niemal płonęły. Chyba przywołała jakieś miłe wspomnienie.
- Byłam z Niall'em - szepnęła rozmarzona.
Szłyśmy we trzy trzymając się za ręce. Vicky opowiadała Melanie co się działo podczas jej nieobecności, a ja chyba tysięczny raz tego dnia wracam myślami do malinowych ust lokatego chłopaka. Jego dotyk, pocałunek.. Wywołują w moim ciele stado motyli i miliardy jakże przyjemnych dreszczy. Nigdy jeszcze nie reagowałam tak na nikogo. Zadziwiałam samą siebie. Ciekawa jestem, czy..
- Halo, ziemia do Diany!
Zamrugałam kilkakrotnie i z powrotem znalazłam się w rzeczywistości.
- No?
- Pytałam, jak ci minął dzień głuptasie - zaśmiała się Mel. Miała taki śliczny, dziewczęcy śmiech. Nie to co ja.
- Ah, całkiem nieźle. Poza kilkoma drobnymi wpadkami - mruknęłam pod nosem, jednak wystarczająco głośno aby dwie pary oczu zaczęły intensywnie się ze mnie wpatrywać, oczekując więcej informacji na ten temat. - Oj, zamyśliłam się na kilku lekcjach i dostałam ochrzan.
Victoria spojrzała znacząco na rudą przyjaciółkę, a ja zmarszczyłam brwi.
- Oh, no tak. Słyszałam już o panie Stylesie i o waszej przejażdżce. No, opowiadaj. Co wyście robili tamtej nocy?
Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, moje policzki mocno się zaróżowiły. Co im znowu chodzi po głowie? Tak jakby każda 18-latka chodziła do łóżka z przypadkowo poznanym chłopakiem.
No dobra. Zdaje się, że jestem jedynym takim przypadkiem.
- Nic, co powinno was zainteresować - uśmiechnęłam się, ale złym doborem słów jeszcze bardziej spotęgowałam dociekliwość dziewczyn.
- No wiesz! Nam nie powiesz? - oburzyła się Vicky.
- Przecież się przyjaźnimy - burknęła Melanie.
- Chryste, dziewczyny! Przygotował kolacje. Zjedliśmy, porozmawialiśmy i odwiózł mnie do domu - wywróciłam oczami czując, że taka dawka informacji z pewnością ich nie zaspokoi. - Byliśmy u niego. - dodałam po chwili.
Kolejne spojrzenie i uśmiech pełen.. pewności siebie? Nie umiałam tego określić.
- Diana, ja wiem że to fajny facet i w sumie nie dziwię się, że ci się podoba - zaczęła Melanie. - Ale.. On jest.. Hm, jakby to ująć.. Niebezpieczny.
Posłałam jej skonsternowane spojrzenie. Co mam rozumieć pod słowem niebezpieczny?
- Przekonasz się już niedługo - odpowiedziała na moje nieme pytanie, i zmieniła temat. - Zrobimy sobie seans filmowy dziś wieczorem?
***
Siedziałyśmy we trzy na kanapie w salonie okryte kocem z miską popcornu na stole. "Ostatnia piosenka" idealnie sprawdziła się na dzisiaj. Można było się pośmiać, ale było to również wzruszające.
- Oh, może on nie umrze. Na pewno nie, jest jedną z głównych postaci do cholery! - Mel zawzięcie komentowała poszczególne wydarzenia z filmu. - No nie! Boże.. Ma ktoś chusteczki?
Zaśmiałam się i podałam jej pudełko chusteczek z szuflady obok. W tym samym momencie mój telefon zawibrował, a mój żołądek przewrócił się do góry nogami na myśl o nadawcy.
Niepewnie sięgnęłam po iPhone'a, czując na sobie ciekawskie spojrzenie przyjaciółek. Co, film już nie jest tak interesujący nie?
Od: Harry
Hej kocie. Trochę późno, więc nie będę dzwonić - w końcu nie mam pewności czy już nie śpisz, a jutro masz lekcje. Piszę po to, żeby cię powiadomić że odbiorę cię jutro ze szkoły. Nie pytaj, dokąd cię tym razem zabieram bo i tak ci nie powiem. Niespodzianki mają swoje reguły. W każdym razie, do zobaczenia.
Harry xx

O Boże.
Harry Styles.
Harry Styles przyjedzie po mnie.
Harry Styles przyjedzie po mnie do szkoły.
Harry Styles przyjedzie po mnie do szkoły na swoim motorze.
I jak ja mam teraz oglądać film?
__________________
Czytasz? Skomentuj!
Jak już wspominałam w innych notkach, które znajdują się pod rozdziałem, każdy komentarz bardzo mnie motywuje.
Z góry dziękuję za wszystkie wyświetlenia i komentarze.
Enjoy!

6 komentarzy:

  1. genialny rozdział! niecierpliwie czekam na następny!:)
    Ada x

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czemu, ale trochę przypomina mi Dark :D
    Ale i tak bardzo mi się podoba ;)
    Szybko pisz następny, bo nie mogę się już doczekać ;*
    @DBielecka

    OdpowiedzUsuń
  3. Być moze dlatego, ze Dark to moje ulubione ff i czerpie z niego inspiracje, jednak staram się to przetworzyć w tylko i wyłącznie moją twórczość, Dark jest dla mnie wzorem a autorce tego opowiadania mogę co najwyżej buty czyścić. Ale dziękuję, bardzo mi milo ze ci sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne *___________* Czekam na NEXT <3

    Inaczej Martyna xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostajesz nominowana do Liebster Award! Szczegóły tutaj >>>>>>>http://oczami-twojej-wyobraznl.blogspot.com/2014/02/oliebster-award-zostaam-nominowana-do.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Supeer ;> Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń